niedziela, 2 marca 2014

Last week

Dziś mało tekstu - za to kilka zdjęć z ostatniego tygodnia.

Ostatnio Gniewko daje nam trochę w kość. I częściej ma taką gniewną minę.




Wciąż wypatruję uśmiechu na jego twarzy i czasem taki krótki uśmieszek dostrzegam, niestety jeszcze nie udało się go uchwycić w kadrze :)


Nasza kołyska z odzysku to dobry zakup. Mała i mobilna - coś, co przydaje się, kiedy nie ma zbyt wiele miejsca pod ścianą. Niedługo trzeba będzie zrobić małe przemeblowanko.




A 1 marca zawisła u mnie flaga. Jak co roku, ale tym razem w nowym miejscu.

7 komentarzy:

  1. Zuziu,Gniewko jest cudowny! Taki po prostu idealny :)
    A kłopotami przejściowymi się nie zamartwiaj,one miną i będzie tylko lepiej.
    Buziaki zostawiamy dla Was i Gniewka.
    Basia i Natusia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodki malec :)

    czekamynacud.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. kołyska to znakomite rozwiązanie.
    mina Gniewka z pierwszego zdjęcia bardzo gniewna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie nie raz to słyszysz, ale macie pięknego synka :)
    Naprawdę jest uroczy ♥
    Ślemy buziaki ode mnie i Lili :***

    OdpowiedzUsuń