sobota, 15 marca 2014

Kartka z kalendarza. Portret lutowy

Kolejna kartka z kalendarza narysowana. Styczeń był z zamkniętymi oczami.

A jako bonus - uśmiechnięty Gniewko i jego matka w amoku piejąca z zachwytu :)

12 komentarzy:

  1. rozkoszny!
    ps. czy imię Gniewko pod wpływem serialu Przepis na życie? ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe :) Nie. To pomysł mojego męża, Mieszka. Oczywiście dlatego, że pasuje do jego imienia :D Kiedyś chyba w latach 80-tych był taki serial "Gniewko syn rybaka" i wtedy mój mąż będąc dzieckiem już postanowił, że jego syn tak będzie się nazywał :) Początkowo pomyślałam, że chyba zwariował, ale ostetcznie stwierdziłam, że to faktycznie fajnie, że będą mieli oboje takie nietypowe imiona. No i się zgodziłam. Szczegolnie,że umówiliśmy się, że ja wymyślam pierwsze dla dziewczynki a on dla chłopca. Jeszcze w 2012 czyli dlugo przed jego narodzeniem pisalismy do Rady Jezyka Polskiego z pytaniem czy monza imie w takiej formie nadac, zdrobnialej. No i okazalo sie, ze mozna, a pismo przydalo się w USC :) Drugie imię natomiast wybrałam mu ja - Beniamin :)

      Usuń
  2. Cudo :) Jeden uśmiech i na dziś Mama koniec :)
    Portret rewelacyjny. Będą piękne pamiątki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne , naprawdę piękne. Ostatnio właśnie czytałam o tych zapytania do RJP :) ale nie wiedziałam, że mają one jakąś moc w USC

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm… jakąś mają, ale i tak wszystko zależy od widzimisię kierownika USC i od niego wszystko zalezy. Pozniej jedynie mozna sie sadzic z nim i jezeli jest pozytywna opinia jezykowa Rady to jest to duzy argument w sadzie i prawdopodobnie sie wygra. Jesli negatywna - to raczej sie nie wygra. Natomiast czasem nadawane są zupełnie niezgodne z zasadmi Rady imiona, bo kierownik ma wytyczne w dupie :) Tutaj jakas mloda urzedniczka sie czepiła, że to imię zdrobniałe a powinno być Gniewosz (a jak już to bym wolała Gniewomira niż Gniewosza) więc w te pędy wyciągnęłam papier i pokazałam - kierowniczka wątów już nie miała :)

      Usuń
  4. Właśnie takie pamiątki są bezcenne! Czas szybko ucieka a takie wspomnienia pozostaną wiecznie żywe :-)
    Pozdrawiam :-)

    W wolnej chwili zapraszam na "Urodzinowe Rozdanie" z 10 bardzo praktycznymi i ciekawymi nagrodami do zgarnięcia :-)
    http://mamablogujepl.blogspot.com/2014/03/urodzinowe-rozdanie-czyli-urodziny.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super. Masz talent !
    :) Pozdrawiam

    http://czekamynacud.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award.
    Szczegóły na http://mama-w-wiatrakowie.blogspot.nl/2014/03/nominacja-blog-liebester-awards.html

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne! I naprawdę rewelacyjny pomysł z tym kalendarzem!

    OdpowiedzUsuń