Hehe :) Nie. To pomysł mojego męża, Mieszka. Oczywiście dlatego, że pasuje do jego imienia :D Kiedyś chyba w latach 80-tych był taki serial "Gniewko syn rybaka" i wtedy mój mąż będąc dzieckiem już postanowił, że jego syn tak będzie się nazywał :) Początkowo pomyślałam, że chyba zwariował, ale ostetcznie stwierdziłam, że to faktycznie fajnie, że będą mieli oboje takie nietypowe imiona. No i się zgodziłam. Szczegolnie,że umówiliśmy się, że ja wymyślam pierwsze dla dziewczynki a on dla chłopca. Jeszcze w 2012 czyli dlugo przed jego narodzeniem pisalismy do Rady Jezyka Polskiego z pytaniem czy monza imie w takiej formie nadac, zdrobnialej. No i okazalo sie, ze mozna, a pismo przydalo się w USC :) Drugie imię natomiast wybrałam mu ja - Beniamin :)
Hmmm… jakąś mają, ale i tak wszystko zależy od widzimisię kierownika USC i od niego wszystko zalezy. Pozniej jedynie mozna sie sadzic z nim i jezeli jest pozytywna opinia jezykowa Rady to jest to duzy argument w sadzie i prawdopodobnie sie wygra. Jesli negatywna - to raczej sie nie wygra. Natomiast czasem nadawane są zupełnie niezgodne z zasadmi Rady imiona, bo kierownik ma wytyczne w dupie :) Tutaj jakas mloda urzedniczka sie czepiła, że to imię zdrobniałe a powinno być Gniewosz (a jak już to bym wolała Gniewomira niż Gniewosza) więc w te pędy wyciągnęłam papier i pokazałam - kierowniczka wątów już nie miała :)
Właśnie takie pamiątki są bezcenne! Czas szybko ucieka a takie wspomnienia pozostaną wiecznie żywe :-) Pozdrawiam :-)
W wolnej chwili zapraszam na "Urodzinowe Rozdanie" z 10 bardzo praktycznymi i ciekawymi nagrodami do zgarnięcia :-) http://mamablogujepl.blogspot.com/2014/03/urodzinowe-rozdanie-czyli-urodziny.html
Pięknie.
OdpowiedzUsuńrozkoszny!
OdpowiedzUsuńps. czy imię Gniewko pod wpływem serialu Przepis na życie? ;p
Hehe :) Nie. To pomysł mojego męża, Mieszka. Oczywiście dlatego, że pasuje do jego imienia :D Kiedyś chyba w latach 80-tych był taki serial "Gniewko syn rybaka" i wtedy mój mąż będąc dzieckiem już postanowił, że jego syn tak będzie się nazywał :) Początkowo pomyślałam, że chyba zwariował, ale ostetcznie stwierdziłam, że to faktycznie fajnie, że będą mieli oboje takie nietypowe imiona. No i się zgodziłam. Szczegolnie,że umówiliśmy się, że ja wymyślam pierwsze dla dziewczynki a on dla chłopca. Jeszcze w 2012 czyli dlugo przed jego narodzeniem pisalismy do Rady Jezyka Polskiego z pytaniem czy monza imie w takiej formie nadac, zdrobnialej. No i okazalo sie, ze mozna, a pismo przydalo się w USC :) Drugie imię natomiast wybrałam mu ja - Beniamin :)
UsuńCudo :) Jeden uśmiech i na dziś Mama koniec :)
OdpowiedzUsuńPortret rewelacyjny. Będą piękne pamiątki!
Rety, ale super! :D
OdpowiedzUsuńPiękne , naprawdę piękne. Ostatnio właśnie czytałam o tych zapytania do RJP :) ale nie wiedziałam, że mają one jakąś moc w USC
OdpowiedzUsuńHmmm… jakąś mają, ale i tak wszystko zależy od widzimisię kierownika USC i od niego wszystko zalezy. Pozniej jedynie mozna sie sadzic z nim i jezeli jest pozytywna opinia jezykowa Rady to jest to duzy argument w sadzie i prawdopodobnie sie wygra. Jesli negatywna - to raczej sie nie wygra. Natomiast czasem nadawane są zupełnie niezgodne z zasadmi Rady imiona, bo kierownik ma wytyczne w dupie :) Tutaj jakas mloda urzedniczka sie czepiła, że to imię zdrobniałe a powinno być Gniewosz (a jak już to bym wolała Gniewomira niż Gniewosza) więc w te pędy wyciągnęłam papier i pokazałam - kierowniczka wątów już nie miała :)
UsuńMasz talent :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie pamiątki są bezcenne! Czas szybko ucieka a takie wspomnienia pozostaną wiecznie żywe :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
W wolnej chwili zapraszam na "Urodzinowe Rozdanie" z 10 bardzo praktycznymi i ciekawymi nagrodami do zgarnięcia :-)
http://mamablogujepl.blogspot.com/2014/03/urodzinowe-rozdanie-czyli-urodziny.html
Ale super. Masz talent !
OdpowiedzUsuń:) Pozdrawiam
http://czekamynacud.blog.pl/
Nominowałam Cię do Liebster Blog Award.
OdpowiedzUsuńSzczegóły na http://mama-w-wiatrakowie.blogspot.nl/2014/03/nominacja-blog-liebester-awards.html
Pozdrawiam
świetne! I naprawdę rewelacyjny pomysł z tym kalendarzem!
OdpowiedzUsuń