środa, 3 września 2014

Urlop.



W piatek wybywamy rodzinnie na caaały długi tydzień. Do Niemiec. Z tej okazji wyrobiliśmy Gniewkowi dowód osobisty :) Dlaczego dowód, a nie paszport? Prosta sprawa - wyrobienie dowodu jest znacznie szybsze, prostsze i tańsze. W zasadzie kosztuje tylko tyle, co zrobienie zdjęcia u fotografa. Oczywiście można też próbować samemu, zwłaszcza jak się jest fotografem [sic!], ale… stwierdziłam, że to ustawianie z półprofilu na siłę to nie w moim stylu i zwaliłam robotę na kogoś innego. Ja trzymałam Gniewka, siedzącego na stołku a moja mama stała z boku robiąc śmieszne miny, a Gniewko się uśmiechał i taki otrzymaliśmy efekt pracy zespołowej:


Wyszło dość zabawnie, jak widać.

A poza tym padam z nóg, bo ostatnimi czasy słabo się wysypiam nocą. Obrabiam zdjęcia, karmię dziecię i tak w kółko… Urlop mi się przyda.




10 komentarzy:

  1. moje dziewczynki nie mają jeszcze ani dowodów ani paszportów, bo przeraża mnie właśnie zrobienie tego zdjęcia :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepsze zdjęcie dowodowe ever! Gniewko jest the best!

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpoczywajcie!
    Gniewko świetnie wyszedł na zdjęciu do dowodu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie, dowód wyszedł dość zabawnie, ale mi się baaaardzo podoba, Gniewko wyszedł na zdjęciu uroczo! :) To taka Jego wizytówka ;)
    P.S. Wysłałam Ci maila z pewnym zapytaniem :)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń